Choruje około 3–6% z osób zakażonych [5] Namnażające się prątki

Choruje około 3–6% z osób zakażonych [5]. Namnażające się prątki w miejscu wtargnięcia tworzą ognisko pierwotne (ognisko Ghona) [6]. Ognisko pierwotne, drenujące je naczynia chłonne oraz najbliższe węzły chłonne tworzą zespół pierwotny. Stąd dalej drogą naczyń chłonnych i krwionośnych może dojść do rozprzestrzenienia choroby. Dzieci najczęściej nie

wykazują żadnych lub bardzo dyskretne objawy kliniczne. Są to: stany podgorączkowe, brak łaknienia, poty, nawracające lub przewlekające się procesy selleck chemical zapalne oskrzelowo-płucne [6]. We wstępnej diagnostyce należy brać pod uwagę kompleksowo wywiad, ocenę odczynu tuberkulinowego oraz badanie radiologiczne. Pewne rozpoznanie gruźlicy możemy postawić jedynie na podstawie badania bakteriologicznego i endoskopowego [4, 6]. Test tuberkulinowy stosowany w Polsce od 1966 r. służy do wykrycia obecności, a także oceny stopnia alergii tuberkulinowej po zetknięciu się organizmu z prątkiem gruźlicy w wyniku zakażenia lub po szczepieniu BCG. Oparty jest na wykryciu nadwrażliwości typu opóźnionego. Niska specyficzność testu powoduje

występowanie wyników fałszywie dodatnich, np. u dzieci z nadwrażliwością skórną lub po zaszczepieniu BCG. Jak wynika z doniesień w ostatnich latach w niektórych ośrodkach w Polsce stosowana jest nowa immunologiczna metoda diagnostyczna polegająca na oznaczeniu interferonu gamma (INF-γ) metodą ELISA. Testy QuantiFERON–TB Gold (QFT-G) i T-SPOT-TB Ruxolitinib solubility dmso wprowadzone na rynek kolejno w latach 2005 i 2008 oparte są na wykryciu INF-γ produkowanego przez limfocyty T w odpowiedzi na swoiste antygeny Mycobacterium tuberculosis i służą ocenie utajonego

zakażenia (w połączeniu z obrazem klinicznym oraz metodami mikrobiologicznymi). Testy te charakteryzuje duża swoistość i czułość w stosunku do standardowej próby tuberkulinowej, co Casein kinase 1 pozwala wyeliminować wyniki fałszywie dodatnie i fałszywie ujemne [7]. U dzieci młodszych pobrane rano popłuczyny żołądkowe, a u starszych dodatkowo plwocina są najodpowiedniejszym materiałem biologicznym służącym do wykrycia prątków. W materiale pobranym podczas bronchofiberoskopii (popłuczyny) znajdujemy ich znacznie mniej [6]. Najpewniejszym, lecz związanym z długim okresem oczekiwania na wynik (8 tygodni) sposobem identyfikacji prątków jest posiew. Dzięki nowszym technikom hodowli można skrócić ten okres do około 1–3 tygodni. Metody genetyczne oparte na wykrywaniu DNA bakterii (GEN PROBE) pozwalają wykryć czynnik etiologiczny już w kilka godzin od pobrania materiału do badania. Metoda ta wykrywa zarówno żywe, jak i martwe bakterie. Swoistość tej metody oceniana jest na 99–100%, a czułość na 90%, co przy ujemnym wyniku nie wyklucza gruźlicy [4, 6]. Celem pracy jest przedstawienie przypadku 16-letniej dziewczynki z nietypowymi objawami, u której rozpoznano gruźlicę.

Comments are closed.